W ostatnim meczu ligowym w tym roku Błękitni pokonują 18 w tabeli Gedanię Gdańsk 2:1.
Bez trzech podstawowych zawodników zaczęli ten mecz biało-niebiescy. Pauzujących za kartki Ariela Wawszczyka, Macieja Ignasiaka oraz Mateusza Ogrodowskiego zastąpili dwaj młodzieżowcy: Daniel Zamiara i Łukasz Michalak oraz Błażej Starzycki. Mimo tych osłabień Błękitni nadal byli stawiani w roli mocnego faworyta. Choć nasi gracze zdobyli cenne, kolejne 3 punkty to goście byli dość wyrównanym przeciwnikiem i o mały włos nie doszło do sensacji.
To właśnie przyjezdni otworzyli wynik spotkania w 21 minucie za sprawą Maciej Gorwy. Błękitni ruszyli do ataku i dość szybko wyrównali stan gry. Bramkę na 1:1 po rzucie rożnym i małym zamieszaniu w polu karnym zdobył środkowy obrońca Oliwer Kowalik, dla którego było to 4 trafienie ligowe. Zaraz po przerwie bramkę dającą trzy punkty zdobył Konrad Prawucki, który notuje świetną passę 4 goli w 5 ostatnich spotkaniach. Od 50 minuty Błękitni oddali inicjatywę gościom i czekali na wyprowadzenie kontry. Gracze Gedanii stworzyli sobie sporo sytuacji, w których mogli doprowadzić do wyrównania. Na drodze stanęła im jednak nasza dzielna defensywa oraz świetnie dysponowany w tym meczu bramkarz Alexander Steffen. Nie najlepiej spisywali się dzisiaj nasi napastnicy. Michał Marczak został zmieniony w przerwie przez Damiana Niedojada-Bednarczyka. Choć nie można było odmówić chęci obu zawodnikom to jednak skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Najlepszą sytuację do podwyższenia rezultatu miał w końcówce spotkania Niedojad. Po bardzo ładnej akcji i wymianu kilku podań w polu karnym nasz napastnik nie trafił do pustej bramki. W ostatniej minucie gry, po długiej kontuzji, na boisko wszedł nasz kapitan Maciej Liśkiewicz. Cieszymy się, że Maciek doszedł do zdrowia i mamy nadzieję, że w nowym roku będzie do dyspozycji trenera.
Skład: Steffen - Kamiński, Kowalik, Zamiara, Michalak - Duda (77' Wyrwich), Piotrowski, Starzycki (89' Liśkiewicz), Prawucki, Pawłowski (77' Zdunek) - Marczak (46' Niedojad-Bednarczyk)
Ławka: Siekacz - Liśkiewicz, Zdunek, Wyrwich, Mikołaj Ogrodowski, Jakub Ignasiak, Kliś, Niedojad-Bednarczyk
Bramki:
0:1 - 21' Maciej Gorwa
1:1 - 29' Oliwer Kowalik
2:1 - 49' Konrad Prawucki
Żółta kartka: Kowalik
Koniec końców liczą się 3 punkty i to zadanie zostało wykonane. Niezmiernie cieszy również fakt, że podopieczni Jarosława Piskorza kończą ten rok na pozycji lidera z przewagą 3 punktów nad Sokołem Kleczew. To właśnie z tą drużyną przyjdzie nam wznowić rozgrywki ligowe w marcu przyszłego roku.
Przed Błękitnymi okres roztrenowania, a później przygotowań do następnej rundy - o czym będziemy informować na bieżąco.
...